W związku z tym wypada podziękować ludziom, którzy w ciągu ostatnich kilku miesięcy poświęcali swój czas i umiejętności, byśmy mogli choć duchowo wspólnie łączyć się ze sobą na modlitwie - być razem na niedzielnej Eucharystii, codziennym różańcu czy świętować tak inne od wszystkich dotychczasowych Triduum Paschalne i Wielkanoc. Jak ważna była ta posługa mieliśmy okazję przekonać się zwłaszcza w czasie obowiązywania dekretu biskupa gliwickiego odwołującego sprawowanie liturgii z udziałem ludu.

Ewa, Adam, Krzysztof - serdeczne dzięki.

A na koniec refleksja ks. Tomása Halíka:

"Czy ktoś za pomocą Internetu może wejść w przestrzeń sakralną i przeżyć podniosłe chwile? Nie chcę sugerować negatywnej odpowiedzi. Być może teraz w sercu kogoś, kto nas akurat obserwuje na ekranie komputera, przeskoczyła iskra porozumienia i jest bliżej niż ktoś, kto siedzi w pierwszej ławce i ma zamknięte serce".

Warto nad tym pomyśleć teraz, gdy bez przedszkód możemy spotykać się na liturgii w kościele.